A oto premiera.....w sieci nie ma ani jednego przepisu na takie cudo....więc może uznam, że jestem prekursorką...
Udział biorą :
Mleko sojowe waniliowe
Kaszka kukurydziana
Łyżka Kasi
Bakalie
5 jaj
Aromat (identyczny z naturalnym:)
W związku z moim uczuleniem na laktozę, eksperymentuję -
Budyń z mleczka sojowego i kaszy kukurydzianej.
Na gotujące mleko wlewamy 5 duży łych mąki kukurydzianej rozmieszanej w owym mleczku
( zimnym)
Gotujemy do konsystencji budyniu
Dodajemy łyżkę Kasi
Wsypujemy bakalie
do wystudzonego wpijamy jaja
Bijemy pianę ( w biciu piany na każdy temat jestem całkiem niezła)
MIESZAMY
WYLEWAMY NA FORMĘ BABY
PIECZEMY (170 stopni ) około 50 minut
Pożeramy jeszcze ciepłe.
Po upieczeniu doszłam do wniosku że było by super zapiec to w małych kokilkach !!! ( ale ich nie posiadam więc i tak się nie dowiem, jak by to wszyło....)
Nikt się nie domyślił, jaki jest skład owej BABY a wszyscy zajadali się ze smakiem :)
PREMIERA ZAKOŃCZONA SUKCESEM:) WIELKIE BRAWA!!!! :)
Artyści to ludzie którzy nie mają czasu...ale wielu z nich uwielbia odstresować się w kuchni. Ja jestem jedną z takich osób. Moje gotowanie jest szybkie i zazwyczaj smaczne. Nie odmierzam niczego na wadze, gotuję "na oko" i tak właśnie wychodzi mi najlepiej.Chcę podzielić się z Wami szybkimi i łatwymi przepisami na "małe co nie co" :)
poniedziałek, 9 kwietnia 2012
sobota, 7 kwietnia 2012
Szybki pyszny torcik makowo-bakaliowy :)
Pycha....:) i proste w wykonaniu
Otwieramy torebkę lub puszkę z makiem mielonym na ciasto
Wywalamy do miski
Dosypujemy jeden budyń
Łyżeczkę proszku do pieczenia
Dolewamy - co kto lubi, można koniak, ajerkoniak, zapach migdałowy lub waniliowy ( inne?)
6 żółtek
cukier waniliowy jeżeli nie jest jeszcze wystarczająco słodki
Z BIAŁEK BIJEMY PIANĘ I MIESZAMY RAZEM Z MASĄ
W WERSJI DLA ŁASUCHÓW MOŻNA DODAĆ POKRUSZONĄ CZEKOLADĘ DO ŚRODKA
DO PIEKARNIKA NA 45 MINUT 170 STOPNI
NA WIERZCH LUKIER ALBO CZEKOLADOWA POLEWA I ...........
Bon appétit!!!
Otwieramy torebkę lub puszkę z makiem mielonym na ciasto
Wywalamy do miski
Dosypujemy jeden budyń
Łyżeczkę proszku do pieczenia
Dolewamy - co kto lubi, można koniak, ajerkoniak, zapach migdałowy lub waniliowy ( inne?)
6 żółtek
cukier waniliowy jeżeli nie jest jeszcze wystarczająco słodki
Z BIAŁEK BIJEMY PIANĘ I MIESZAMY RAZEM Z MASĄ
W WERSJI DLA ŁASUCHÓW MOŻNA DODAĆ POKRUSZONĄ CZEKOLADĘ DO ŚRODKA
DO PIEKARNIKA NA 45 MINUT 170 STOPNI
NA WIERZCH LUKIER ALBO CZEKOLADOWA POLEWA I ...........
Bon appétit!!!
Mięsko wędzone w domu- ale PYCHA!
Podpatrzone w jednym z programów kulinarnych, nieco zmodyfikowane.
Smak jest faktycznie wyjątkowy a mięsko kruche i soczyste....
Kawałek całkiem spory łopatki
Herbata wędzona
Ryż
Wok i sitko -do gotowania na parze
Wok wykładamy sreberkiem, które będziemy wymieniać.
Na sreberko sypiemy ryż i wędzoną herbatę oraz inne przyprawy - ja dałam lawendę ( nawyk przywieziony z Chorwacji) oraz rozmaryn
Na to wszystko kładziemy sitko, dobrze,aby było niskie. Sitko smarujemy oliwą, aby mięso nie przylegało.
Kładziemy mięsko, zakrywamy przykrywką.
Na maleńkim ogniu "wędzimy"
Kiedy ryż i herbata się mocno już przypalą wymieniamy na nowe
Po około godzinie, pod spód sreberka nalałam wodę i dusiłam jeszcze godzinę.
Cały czas na małym ogniu od czasu do czasu zwiększając na chwilę.
NAPRAWDĘ WYSZŁO COŚ MEGA PYSZNEGO!!!
W ostatniej fazie położyłam kawalątek masełka i przykryłam przykrywką.
Jeszcze ciepłe zamknęłam w plastikowym pojemniku wyłożonym pergaminem.
Następnego dnia było soczyste i kruche i pachnące dymem :) To zapewne zasługa wędzonej herbaty:)
*********************************************************************************
Subskrybuj:
Posty (Atom)