piątek, 25 stycznia 2013

Zimowa tęcza

Zimno, biało, czasem buro....w związku z tym trzeba sobie pokolorować życie.
"Więc choć pomaluj mój świat"....
Jutro robimy imprezkę więc TORT:)
TORT niezwykły, bo tęczowy.
Wpadłam w szał kolorowych barwników. Ja wiem że to może mało zdrowe, ale jak często jemy takie barwniki?
A, trudno, raz na jakiś  czas....można.
KREM DO TORTÓW - bez mleka - z wodą oraz mleczkiem kokosowym 
Na każdy kolor użyłam jeden krem.
 Póki co, mam dwa kolory
niebieski i żółty, jutro będą jeszcze dwa..
.Zielony, a może fioletowy...i na pewno....różowy:)
Blaty tortowe nasączyłam herbatą i aromatem.
na drugą warstwę pokruszyłam dodatkowo bezy- z cukierni- dobrej jakości.
Dzisiaj wygląda to TAK
Zabrakło mi kremów, więc jutro będzie wielkie kolorowe zakończenie.


Następnym razem upiekę sama blaty...może też będą kolorowe?

A dnia następnego =

=

czwartek, 10 stycznia 2013

Szybko i smacznie!!! Cieciorka po mojemu.

Klementyna jest moim natchnieniem.Pozwolę sobie kolejne danie zadedykować jej właśnie, ponieważ okazało się, że korzysta z mojego przepisu "Hot or not" :) 


Kupujemy tofu oraz dwie puszki cieciorki ( ciecierzycy) 
Można kupić suchą i ugotować ale to długo trwa.

Robimy zalewę do tofu -
- kilka łyżek oliwy - super jak by był sezamowy,( orzechowy) ale może być też słonecznikowy, dodajemy ząbek czosnku i pół łyżeczki curry. Trochę soli. 
Tofu kroimy w kostkę
Mieszamy tofu w tej zalewie i ostawiamy na jakiś czas.

Cieciorkę podgrzewamy, odlewamy wodę i dodajemy tofu razem z sosem.
Do tego ścieramy trochę ostrego, żółtego sera, dodajemy łyżkę masła i
JUŻ!!!!